niedziela, 10 sierpnia 2014

Czatnej z jabłek

Jabłka stały się ostatnio tematem zastępczym w polityce, ale i tak o tej porze roku opędzić się od niech nie sposób skoro jest ich wokół zatrzęsienie i obfitość. Wiadomo – można przerabiać. Po fazie wstępnej przerabiania jabłek (kompoty, musy, jabłka prażone z cynamonem) pora na wyzwania – jak choćby czatnej, czyli jabłka mocno przyprawione, lekko kwaśne i zupełnie inne.

Przepis na bazie „Seb ki czatni” z Kuchni Kryszny.

Składniki:
12 średnich, soczystych papierówek
4 łyżki ghee (sklarowane masło)
2 łyżki startego świeżego imbiru
3 laski cynamonu
anyż (1 gwiazdka)
2 łyżeczki suszonej papryki chilli
8 goździków
1 łyżeczka pieprzu syczuańskiego (timur, można to pominąć)
1 łyżka kurkumy
100 ml wody
6 łyżek cukru (najlepiej brązowego)



Co jeszcze będzie potrzebne: ok 3 litrowy garnek, łyżka do mieszania (najlepiej silikonowa, drewniana może łatwo przejść intensywnym zapachem przypraw)


Najlepiej byłoby znaleźć jakąś osobę chętną do obrania i pokrojenia tych wszystkich jabłek. Jeśli chętnych brak robimy to sami – jabłka trzeba też wydrążyć i pokroić w niedużą kostkę. W garnku mocno rozgrzać tłuszcz i wrzucić na raz: imbir, cynamon, anyż, chilli, goździki i timur (warto chwilę wcześniej przygotować je i zgromadzić np. na talerzu), smażyć cały czas mieszając przez ok. 30 sekund, następnie dorzucić kurkumę i smażyć kolejne 30 sekund. Teraz czas na jabłka – dorzucamy je i smażymy 5 minut mieszając.
Wlać wodę i przykryć garnek na około 10 minut – czas rozmiękczyć jabłka (chociaż ogólnie papierówki są miękkie i szybko się rozpadną), od czasu do czasu mieszając. Powinna teraz powstać jednolita masa, dla pewności można rozetrzeć oporne kawałki widelcem. Dodać cukier i gotować mieszając przez kilka minut, aż czatnej zgęstnieje. Przed podaniem warto wyjąć laski cynamonu, anyż i goździki.

Taki nadmiar cztaneja można przełożyć do słoików i rozdać znajomym (przykazując żeby trzymali słoik w lodówce). Świetnie pasuje jako sos do burgerów albo do mięsa wieprzowego.  




3 komentarze: